Przeglądaj publikacje (ogółem 2036)

12.jpg
Czasem zajrzy dzięcioł czarny, wypisując drzewom recepty.

11.jpg
Wybranek Pani łosiowej pręży muskuły, stęka, pobukuje i pomrukuje. Przechadzając się poleskimi ścieżkami też możecie bobu kiwać, a nawet porykiwać, tylko uważajcie na wilki.

10.jpg
Pani łosiowa bacznie obserwuje przyszłego wybranka zza drzew.

9a.jpg
Pod koniec lutego poleski wilk szary szuka partnerki. W tym czasie nie zostawiajcie kanapek z wędliną dalej niż poza zasięgiem ręki.

9.jpg
Król rykowiska jak to król. Leży i ryczy.

8.jpg
Wieczorne promienie zachęcają łanie do opuszczenia ostoi. Bezkresy bagna Bubnów zachęcają do wieczornych spacerów.

7.jpg
Odlot z noclegowiska, z żurawim pozdrowieniem: gru gru.

6.jpg
Co za śpiochy. Jak zawszę ja muszę wszystkich ostrzegać, a mówią że te żurawie to takie czujne. Gęś i żurawie na Czaharach.

5.jpg
Młoda czajka żeruje w poleskim bagienku wyszukując przysmaków. Wystarczy wstać o 2 w nocy, dojechać na miejsce, położyć się w bagnie i jest, kąpiel błotna gratis.

4.jpg
Wczesną wiosną łośki przegryzają młode, zielone, soczyste listki. Otumanione ich kolorem, smakiem i zapachem dają się praktycznie pogłaskać. Nie próbujcie tego sami, część roślin może być trująca.
Formaty wyjściowe

atom, dcmes-xml, json, omeka-json, omeka-xml, rss2