Na początku wiosny żaby organizują sobie zlot w jeziorkach przy ul. Janowskiej. Więcej pewności jest, że są to żaby trawne, chociaż niektóre przypominają moczarowe. Nie trzeba specjalnie wytężać wzroku aby spotkać tu ropuchy szare.
W wąwozie między osiedlami LSM i Czubami są miejsca gdzie ingerencja człowieka niemal niedostrzegalna. Pozostawiona sama sobie przyroda tworzy najpiękniejsze klimaty.
Na trawniku, 50 m od bloku, w którym mieszkam rozsiały się kozibrody łąkowe.Mniej okazałe od kozibrodów wielkich, ale równie atrakcyjne fotograficznie.
Lód na kałużach przybiera często ciekawe formy. Jeśli pod nim są jakieś rośliny, czy choćby zeschłe liście, to robi się jeszcze ciekawiej. Bagienny obszar lasu Rudki w Lublinie.